Czy warto jeść czekoladę?
Już na wstępie trzeba uspokoić wszystkich miłośników tego smakołyku, że owszem warto, jednak jak we wszystkim – są pewne ,,ale”.
Właściwości
Czy w takim razie istnieje zdrowa czekolada? Oczywiście!
Sercem każdej czekolady są rzecz jasna sproszkowane nasiona kakaowca. Kakao zawiera mnóstwo bardzo wartościowych składników odżywczych. Najlepiej, gdy ziarna kakaowca nie są poddawane żadnej obróbce termicznej. Najpierw są suszone i fermentują, a następnie trafiają do mielenia. Dzięki temu zachowują swoje cenne mikro- i makroelementy.
Źródło żelaza
Żelazo pełni niezmiernie ważną funkcję w ludzkim organizmie. Uczestniczy w procesie transportowania tlenu. Jest składnikiem barwnika-hemoglobiny, która ma zdolność do wiązania tlenu i dostarczania go do komórek całego ciała. Dzięki niej, a więc również dzięki żelazu, które jest jej nieodłącznym elementem, człowiek może żyć.
Magnez
Ten jest również bardzo ważny. Reguluje pracę mięśni, a także zapewnia prawidłową pracę układu nerwowego.
Potas
Zawiaduje odpowiednią siłą skurczów mięśni. Ponadto umożliwia generowanie impulsów elektrycznych, które są podstawą funkcjonowania układu nerwowego.
To tylko kilka z powodów, dla których warto jeść czekoladę (bądź pić), ale najważniejszą jej zaletą jest duża zawartość antyoksydantów.
Polifenole, których kakao zawiera bardzo dużo, m.in. opóźniają proces fotostarzenia się skóry. Wolne rodniki to reaktywne formy tlenu, czyli takie, które mają ,,niedosyt” elektronów w swoich strukturach. Z tego powodu, aby zaspokoić swój ,,głód”, wyrywają elektrony z innych cząsteczek, również z tych, które budują ludzki organizm. Skutki są takie, że niszczą tkanki, a co za tym idzie, przyspieszają proces starzenia, niestety nie tylko skóry. Dotyczy to także układu nerwowego, co z kolei zwiększa ryzyko pojawienia się demencji. Antyoksydanty, to inaczej przeciwutleniacze, czyli substancje, które zapobiegają utlenianiu się. Reaktywne formy tlenu, będące ubocznymi produktami procesów przemiany materii, utleniają, czyli przyłączają się do innych cząstek np. do fosfolipidów budujących błonę komórkową, aby następnie ,,ukraść” elektron i uciec. To niszczy te cząsteczki i równocześnie tkanki, które one tworzą.
Polifenole są swego rodzaju hamulcem, taką barierą, na której zatrzymuje się ten szkodliwy tlen i nie dewastuje dalej organizmu.
Jakość
Co z tego, że kakao ma takie wyśmienite właściwości, jeżeli smakołyk, który trafia na stół, zawiera raptem ok. 30 % masy kakaowej… A co z resztą? Czym jest te pozostałe 70%? Zazwyczaj są to, po pierwsze: cukier, albo gorzej: syrop glukozowo-fruktozowy, który jest znacznie tańszy, potem – odtłuszczone mleko w proszku, spulchniacze, emulgatory, barwniki i aromaty. Cukru (sacharozy, syropu glukozowo-fruktozowego itp.) jest tam mnóstwo. Człowiek potrzebuje węglowodanów, aby żyć. To bezpośrednio z nich, produkowana jest energia, jednak gdy podaż jest niższa niż dostarczona ilość, ,,biały zabójca” jest zamieniany w tłuszcz i wstępnie magazynowany w wątrobie, a potem odkładany w tkankach podskórnych.
Spulchniacze, barwniki i inne tzw. dodatki nie mają korzystnego wpływu na organizm, więc o ile jest taka możliwość, trzeba ich unikać. W gorzkiej czekoladzie z zawartością co najmniej 70% kakao, miejsca na cukier i inne wypełniacze jest znacznie mniej. Najlepsza jest tabliczka składająca się w 90% z kakao, ale nie każdy gustuje w tak mało słodkim przysmaku.
Alternatywa – zdrowa czekolada
Czekolada bez cukru i laktozy stworzona na bazie długo konszowanych ziaren kakaowca to genialne rozwiązanie. Trzeba jednak zawsze sprawdzać, jakiego użyto w niej słodziku. Stewia lub cukier kokosowy jest jego najlepszym i najzdrowszym wariantem.
Ilość
Co za dużo to niezdrowo. Niestety tyczy się to również czekolady. Zaleca się codzienne spożywanie 1-2 kostek. Nie więcej. Taka ilość dostarcza cennych składników, uczy delektowania się (do dyspozycji są tylko 2 kosteczki, a nie cała tabliczka) i nie będzie powodowała skutków ubocznych, a wręcz dostarczała korzyści!
Podsumowując, czekolada jest zdrowa, jednak zależy to od jakości półproduktów użytych do jej wyrobu. Im krótszy skład i im więcej kakao, tym lepiej. Dwie kosteczki dziennie opóźnią procesy starzenia, poprawią pamięć i koncentrację oraz wspomogą pracę mięśni.